3 dni do Euro 2012, zatruta Ukraina

3

Dziś ostatnie mecze towarzyskie uczestników Euro. Francuzi (mój czarny koń na dzień dzisiejszy) przejechali się walcem po Estonii, 4:0. Mała afera zrobiła się z ostatnim sprawdzianem Ukrainy. Okazało się, że Błochin musiał wystawić dość eksperymentalny skład z powodu zatrucia pokarmowego 10 zawodników niebiesko-żółtych. Coś pechowo układają się przygotowania dla współorganizatorów - najpierw kontuzje trzech podstawowych bramkarzy, teraz taka historia... Aha, przegrali 0:2.

W Warszawie coraz większa gorączka. Hitem tego Euro będą chyba flagi narodowe montowane na tylnych szybach aut - jeździ tego naprawdę sporo. I jeszcze flaga w formie "pokrowca" na lusterka :)

Bilety ciągle tylko dwa. Chyba tak już zostanie. Jakoś do mnie nie dociera, że już za trzy dni będę w mieście, w którym rozpoczyna się Euro 2012. Dziwne.

Komentarze